Temat: Wielki Cyc i Marlon ...sznurów identycznych korali. Leżały koło stosów ogromnych, różowych gaci, pod którymi Ukraińcy ponoć chowali kałasznikowy w częściach, do samodzielnego złożenia w domu jak modele plastikowych samolotów kupowanych w Centralnej Składnicy Harcerskiej. Obok w kubłach, zakamuflowane pod warstwą czereśni, leżały naboje, które amatorzy strzelanin kupowali na kilogramy.
Tamtego dnia, w piątek, nie poszłam do szkoły, symulując zwichnięcie nogi w kostce. Rodzicom brakowało czasu i stanowczości, więc machnęli ręką i pozwolili mi zostać w domu. Rozkoszowałam się perspektywą całego dnia w pustym mieszkaniu, z nowym kartonem lalek do wycinania. Planowałam zrobić im z brystolu srebrne i złote sukienki i duże, czerwone korale. Wrzaski, jakie w pewnym momencie rozległy się za oknem, nic a nic mnie nie przestraszyły - zdążyłam już przywyknąć do porannych awantur... Źródło: prozatorskie.pl/forum/viewtopic.php?t=4665
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljutuu.keep.pl
|