Temat: Walka zbrojna ...grupy żydowskie, ukrywające się po likwidacji wileńskiego getta w Puszczy Rudnickiej, a nawet przez zwykłe bandy rabunkowe. Sytuację należało opanować. Nasze oddziały starały się skutecznie temu zaradzić...
Moje wyjście z domu nie obyło się bez protestów i łez Mamy, ale, korzystając z nieobecności Ojca, pożegnałem się z całą resztą rodziny i twardo ruszyłem z moim szkolnym kolegą Zdziśkiem do oddziału. Trafiłem do Oddziału Rozpoznawczego Komendanta Okręgu (OR KO) dowodzonego przez por. "Groma", który miał ochraniać komendanta Okręgu "generała Wilka". Był to oddział kawalerii, a więc przechodziliśmy twardą szkołę jazdy i podstawowe szkolenie strzeleckie. Nasz Oddział powstał po znanej bitwie pod Murowaną Oszmianką, gdzie rozbrojono i rozmundurowano żołnierzy gen. Plechavićiusa. Dostaliśmy ich mundury i broń.... Źródło: krewni.fora.pl/a/a,43.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljutuu.keep.pl
|