Temat: Zielgónocne łopoziedanie ło Kłobuku To było dawno, ale pamnietom to, bo to wszystko takie dziwne było. Pojechałam
na Wielkanoc na Warmię do Tralali, a dokładnie do malutkiej wsi koło Wymoju.
Mówi łóna co gdzie jak gdzie ale łu noju to zwyczje wielkanocne są jek ze
średniowiecza. Uwierzyłam i przyjechałam żeby na własne oczy zobaczyć żywą
tradycję. Tam tylko było parę chatek i wszyscy skromnie żyli z pracy na roli.
Chata jak chata, jizba, sień i zagroda i łobora była u Tralali i kokosze i
krówka i kot. Obok stała jinna chatka , chatka Gajowego i jygo Hildy. Łóni
mnieli tylko śwynie i psa Sonie ciągle na łokrągło łujchrowali czyli wędzili.
Dalyj stała... Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,38446,39922848,39922848,Zielgonocne_lopoziedanie_lo_Klobuku.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljutuu.keep.pl
|