Temat: *****X&Xi 2007 oraz nasze Dobre Dusze....pitu pitu***** Słuchajcie w Polsce jest jakaś maśc na siusiaki?To znaczy na ten zwężony napletek?
Basiu ty używasz?
Młody ma zwężony i jak nie będzie poprawy (mamy mu delikatnie ściągac) to czeka go nóż.
Tutaj nie ma takich maści a oglądała go pielęgniarka i jest problem.
W dodatku młody stawia stopy do środka,nie mocno ale stawia i mamy czekac na list od fizjoterapeutki by pokazała nam cwiczenia.
Młody waży 12600 i mierzy 85cm.
Małe gówenko co?
Basiu teraz dam zupinkę dzieciakom i skopiuje coś co nie... Źródło: babskieforum.pl/viewtopic.php?t=3367
Temat: Nowy wątek no a dziś byliśmy u chirurga
Fi ma już spokój,jeszcze tydzien smarować maścią a potem tylko codziennie ściągać do końca
u Oliviera maść nieźle działa
jesteśmy umówieni na zabieg na 10 marca
no chyba że do tego czasu mu się odklei samo pod wpływem maści bo cały czas mam smarować
schodzi mu narazie tylko z końcówki siusiaka a nie schodziło wcale
miał strasznie zwężony napletek że nie przechodziło mu ani ciut
mam nadzieje że mu sie poprawi
Dudus ja te podkłady kupowałam w aptece
w każdej aptece u mnie są Źródło: babskieforum.pl/viewtopic.php?t=2777 Temat: czy to stulejka ?? ...bez problemu czy to stulejka ?? jak mam to leczyc czy mam isc z tym od razu do lekarza ?? prosze pomozcie mi Jeśli wstydzisz się iść do lekarza to możesz spróbować najpierw trochę poćwiczyć samemu... Jeśli ściągasz bez problemu w stanie "wiotkim" to nie jest tak źle! Najprawdopodobniej masz przykrótkie wędzidełko (to takie sznurkowate "ustrojstwo" od spodu żołędzia łączące go z napletkiem) albo po prostu masz trochę zwężony napletek (a konkretnie ujcie w napletku). Możesz spróbować rozciągać (ale delikatnie!) jedno i drugie. Najlepiej rób to w kąpieli (ciepła woda łagodzi ból). Dobrze jest też użyć jakiejś oliwki lub kremu nawilżającego i "potraktować" nim żołądź (bardzo dobrze łagodzi ból!). Po takim zabiegu spróbuj ostrożnie ściągać napletek w stanie wzwodu (ale nic na siłę!!!). To ćwiczenie... Źródło: xforum.pl/index.php?showtopic=1402 Temat: Ten nieszczęsny napletek... Pediatra Mateusza radził, żeby nic tam nie "grzebać". Nie ruszać, nie odklejać i już. Efekt? Mateusz ma zwężony napletek a siusiaka od zawsze nie daje nawet dotknąć. Zdawało mi się to nadwrażliwością jedynie, ale dopiero teraz zaczęłam podejrzewać, że może Go boli?! Acz nic takiego nie mówił, a jak go cokolwiek boli to się drze! Nie jest to stulejka, ale tzw. sklejka. 26 kwietnia ma iść na odklejanie. Z tatusiem, bo ja będę na nefrologii w szpitalu z Tobiaszem. Nie wyobrażam sobie jak to ma się udać a na zabieg w narkozie się nie zgodzę... Nic... Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=43898