 |
|
| Archiwum | |
 |
|
|
|
|
| olgowy świat |
|
|
|
Temat: connections Temat: NIeszczelność samochodu witam. po wymianie przedniej szyby mam maly problem z nieszczelnoscia auta. wiatr slychac tak jak bym mial drzwi nie domkniete. szyba jest prezyklejona idealnie, spryskiwana karcherem i nie leci nic nigdzie, zreszta sprawdzalem nawet i nie ma nigdzie dziurek przy klejeniu. odglos wiatru jest jakby z okolic drzwi. wczesniej autko bylo idealnie szczelne. gdzie szukac przyczyny? Źródło: klubseatibiza.pl/forum/viewtopic.php?t=24196 Temat: Dark Side Tempting ...kwestii: 1. Muzyka - chodzi nie tylko o głośność, ale ogólnie montaż utworów. Jest bardzo chaotyczny, a muzyka czasem w ogóle zdaje się nie pasować do akcji. Nie sztuką jest wstawienie do fanfilmu muzyki Williamsa, sztuką jest takie wstawienie, by wszystko idealnie pasowało i brzmiało. Dobrym przykładem powinnien być fanfilm Knight Quest, choć akurat tam nie było płynnego przejścia utworu w utwór. 2. Dźwięk - tutaj najbardziej dobija odgłos wiatru i fakt, że wszystko co nagrano na żywo (chyba wszystko), pojawiło się w filmie. Poza tym dźwięki mieczy świetlnych, czy blasterów... po prostu montaż to największy mankament. 3. Walki - obejrzałem tą finałową scenkę i jakoś wcale mnie nie zachwyciła. Choć może na tle poprzednich walk jakoś się wyróżniła... ale tylko może. 4. Aktorstwo - tak, to standard, ale to trzeba za każdym razem piętnować. W fanfilmie,... Źródło: holonet.pl/viewtopic.php?t=4278 Temat: 1200 a CDTV ...A wracając do offtopica... Głosy przemawiające do mnie brzmią tak : -Julek! JEBUT! -buuuuuu!!! Głupi jesteś! Nie lubie cię! Mamo!!! (Chwila Ciszy) -Julek przestań! -buuu.... I tak w koło macieju... albo inne puk, puk, puk.... whhiiiiiirrrrrrrrrrrrrrrrrr!(odgłos wiertarki) puk, puk, puk.... A w szkole... Whahaha! (szmer) Whahaha! (szmer) Whahaha! Na dworzu... iiooiiooiioo... Weź się odpie(cenzura)! ( odgłos wiatru i szmer liści) Whahaha! W kiblu... PRRRUT! A potem niedaleka droga do psychiatry... Źródło: forum.emulacja.net/viewtopic.php?t=3645 Temat: Hałaśliwy silnik bo zanim się silnik dogrzeje chodzi na tzw. 'ssaniu' i ma wyższe obroty, pozatym głośno robi się nie tyle przy 90km/h co przy wyższych obrotach, (fakt że na głośnośc w samochodzie ma tez swój wpływ odgłos wiatru który przy wyższych szybkosciach staje się także głośny, ale żabki już tak mają, zauważmy ze panele na drzwiach nie przykrywaja ich w całości autko jest bardzo słabo wyciszone, jedt duża powierzchnia szklana(jakby nie było tez niewyciszona) to wszystko przekłada sie na fakt ze w samochodzie tym jest poprostu głośniej, ale wydaje mi sie że to pikus w porównaniu z jazdną 90-100Km/h fiatem 126p gdzie mamy wrazenie że silnik... Źródło: forum.twingo.pl/viewtopic.php?t=6941 Temat: [S] To nie takie proste ...niezbyt wygodnie się siedziało. Nie jestem ascetą, ale ta sztuczka pomaga nie zasnąć. Znam takich sztuczek jeszcze kilka, a korzystam z jeszcze jednej: przy winie czas szybciej płynie. Kładę przy nogach swój bukłak i popijam kilka łyków. Szlag by to, już niewiele zostało. Może w tej wiosce udałoby się kupić jakiś zapas, ale dh'oine nie przemówisz do rozumu, dlatego nawet się nie wtrącałem, kiedy nas spławili. Zamyślony wsłuchiwałem się w odgłos wiatru, monotonny lecz przyjemny, napawałem się zapachem lasu i kojącą dla oczu ciemnością. Wino rozgrzewało, więc chłód trochę mniej mi dokuczał. Nagle wiatr przyniósł smród jakby bagna czy łajna... zmącił harmonię lasu. Śmierdziało jakby rozkładające się szczątki... albo jeszcze gorzej. Zakryłem nos rękawem i z niesmakiem wstałem, mając nadzieję, że wiatr rozwieje zaraz ten odór. Oparłem się o drzewo i... Źródło: wiedzmin.rpg.pl/forum/viewtopic.php?t=1491 Temat: Pewnego razu ...go od innych ludzi tego typu – nikt nigdy nie widział jego twarzy!. Spod kaptura który nosił, widać było jedynie zarys nosa, oraz ciemne kocie oczy. Spojrzenie, jakim obdarzał nimi ludzi, budziło wśród wszystkich trudne do opisania uczucie dezorientacji – czasem nawet lęku. Jego siła polegała na jakiejś tajemnicy którą skrywał tak, jak skrywał swoją twarz. Księżyc zniknął znowu za chmurami. W pobliskim lesie słychać było odgłos wiatru, który obijał gałęzie drzew o siebie. Łowca postanowił przysiąść na jakiś czas i posłuchać odgłosów nocy – dźwięków, które tak bardzo ukochał i które były z nim od kiedy sięgał pamięcią. Pamiętał, że gdy był wychowywany przez pustelnika z gór południowych, uczył się rozróżniać wszystkie dźwięki natury. Lubił wsłuchiwać się nocą w szum wiatru oplatającego gałęzie drzew, w trzepotanie... Źródło: cien.tawerna.rpg.pl/forum/viewtopic.php?t=853 Temat: Satanizm a inne religie ...to potezne słowo...Nie edzie nas...trudno to sobie wyobrazić, dla tego wiara daje nam coś, dzięki czemu dązymy do doskonałości. A co do satanizmu...To jest religia, tylko dla ciemnej strony mocy...Moze straszniejsza, może i daje więcej, ale czytałem parę artykółów o ludziach,. którzy uczestniczyli przez długi okres czasu w takim kulcie szataana, lecz gdy chcieli z nim zerwać, to zostawali opentywani przez złe moce - koszmary senne, szepty, odgłos wiatru... Pozdrawiam! Źródło: forum.iml.pl/viewtopic.php?t=759 Temat: MOŻLIWE PRZYCZYNY KATASTROFY SAMOLOTU... PYTANIA I ODPOWIEDZ Cynk czy wrzutka? Informacja o zawartości nagrania w poczcie głosowej telefony żony śp. posła Deptuły jest rzeczywiście porażająca. Wynika z niej bowiem wprost, że pasażerowie TU154 mieli świadomość katastrofy, a wiele wskazuje na to, że żyli w pierwszych minutach po wypadku. Nieprawdopodobne jest, bowiem, aby nagranie posła robione było przed lądowaniem. Odgłos wiatru i trzasków to raczej odgłosy już po katastrofie. Czyli na ziemi. Bo przecie samolot nie rozleciał się w powietrzu w wyniku zamachu⌠Spójrzmy jeszcze raz na stenogramy: Źródło: ustka.pl/forum2/viewtopic.php?t=5355 Temat: Podsumowania muzyczne 2006 ...ale moim zdaniem najlepsze krótko umiejscowię w jakichś umiejscowieniach tak, aby zyskały lokatę, żeby się uplasowały jakoś i odnalazły swoje miejsce. Ys = opinia po dwudziestu przesłuchach. Zwróć uwagę na ten symbolizm. Jak czytasz wiersz i pojawiają się środki stylistyczne dostarczają ci danych do interpretacji. Podejdź tak do tej płyty: czas trwania muzyki -> jej rozwijanie się -> pojawiające się w toku symbole (kumamy: odgłos wiatru nadaje przestrzenności, harfa - aniołki itd.) -> interpretacja poszczególnych numerów (jak strofy, wyrazy, wersy łączą się w całość) -> ogląd całości -> jeszcze raz dla utwierdzenia, poszerzenia lub zmiany. Okrężna droga, ale myślę, że się opłaci, sam jestem na trzynastym dopiero, więc nie mogę nic mówić o namacalnych efektach. Źródło: forum.myslovitz.com.pl/viewtopic.php?t=1782 |