Temat: Princess Mononoke i inne ...jakimiś łukami). Nawet wiecznie odgrzewany dowcip "It's not Zura" jest tak modyfikowany, że potrafi rozśmieszyć. Poza tym wszelkie komentarze postaci dotyczące wydawania anime i chwytów poniżej pasa stosowanych przez producentów.
I tam jest Shinsengumi - jakbyście nie wiedzieli jaki element tego anime lubię najbardziej (klipy z Hijikatą i Okitą mogę oglądać w dowolnej ilości, one mi się nigdy nie nudzą).
A Kino Journey też jest świetne. A główny bohater, który gdzieś w połowie serii.... a zresztą nieważne (każdy powinien zaliczać ten opad szczęki osobno). W każdym razie to tak niesamowicie inteligentna seria, że od razu ją pokochałam (co zakończyło się tym, że oglądałam ją bardzo długo, bo chciałam, by przyjemność oglądania trwała jak najdłużej). Źródło: twierdzachaosu.fora.pl/a/a,76.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljutuu.keep.pl
|